- monthly subscription or
- one time payment
- cancelable any time
"Tell the chef, the beer is on me."
“— "Weź mnie. Tu i teraz."To był ten moment, kiedy znów poczułam się przy nim tak dobrze. Snułam plany.
Parzę mu rano kawę z ekspresu i podaję do łóżka. Studiuję książki kucharskie i uczę się piec dla niego ciasta, bo wiem, że lubi. I chociaż nie umiem, to się nauczę. Dla niego. Będę do niego dzwonić, że jestem na tym i tamtym skrzyżowaniu, że świeci mi się ta i tamta kontrolka, że mam mało benzyny albo, że przebiła mi się właśnie opona. I on wtedy przyjedzie.
Będę się żalić na podłą sytuację w pracy, na wredną szefową a on mnie wtedy utuli i powie – nie martw się, wszystko się przecież ułoży.
Zaszaleję na imprezie z koleżankami, męcząc się później okrutnie czkawką, która mnie dopadnie i potrzyma do późnej nocy. On mnie wtedy odbierze z centrum, położy do łóżka, ubierze w piżamę i powie – ładnie narozrabiałaś, głuptasie.
Będę płakać, że znów nie mieszczę się w tamte spodnie, te ulubione, że się nie dopinam, a on się uśmiechnie, bo kocha mnie taką, jaką jestem.
Po prostu. Zwyczajnie.
Wszystkie powyższe sytuacje miały miejsce.
Wszystkie, poza jedną, istotną, ważną. W żadnej z nich nie było go przy mnie…
”
"Tell the chef, the beer is on me."
"Basically the price of a night on the town!"
"I'd love to help kickstart continued development! And 0 EUR/month really does make fiscal sense too... maybe I'll even get a shirt?" (there will be limited edition shirts for two and other goodies for each supporter as soon as we sold the 200)